Wprowadzenie nowego systemu rozliczeń prosumentów zmniejszyło popularność fotowoltaiki (PV), IG Markets, przegląd Broker, zyskowny handel z Forex Broker IG Markets ale to sytuacja przejściowa – uważa ekspert firmy Eaton Bartłomiej Jaworski. Dodał, że w najbliższych miesiącach rynkowi PV może pomóc kryzys ekonomiczny i wyższe dotacje w programie „Mój Prąd”. Jeśli takie bilansowanie energii będzie korzystne, to nawet osoby, które na zasadzie praw nabytych mogą jeszcze przez wiele lat korzystać z systemu net-metering, sami z nich zrezygnują i będą rozliczać się na zasadzie taryf dynamicznych. Nie muszą jednak tego robić, bo i jeśli nie mają magazynów energii oraz odpowiedniego pomysłu na zarządzanie nią, to taryfy dynamiczne i system rozliczeń net-billingu w wersji cen rzeczywistych nie będzie dla nich opłacalny. Ujmując rzecz w dużym uproszczeniu, chodzi o to, by kupować prąd wtedy gdy jest on najtańszy – co dotyczy i konsumentów, i prosumentów – a sprzedawać gdy jest najdroższy.
To koniec fotowoltaicznej hossy. Zmiany w prawie i niewydolne sieci skutecznie wyhamują inwestycje w panele
- W efekcie na koniec września krajowa moc zainstalowana w fotowoltaice (PV) przekroczyła już 6 GW (na koniec 2020 r. było niemal 4 GW), a liczba prosumentów wzrosła z ok. 4 tys.
- “Większość rynku protestuje, a to wielka szansa dla kreatywnych firm i dla IT” — stwierdził Zieliński.
- Od jego wartości mają być pobierane opłaty – identycznie jak ma to miejsce przypadku odbiorców energii.
- Dotyczy to także opodatkowania farm i instalacji fotowoltaicznych, które zarówno obecnie, jak i w świetle projektowanych rozwiązań nie będą opodatkowane w całości, lecz jedynie od ich elementów budowlanych – konstrukcji wsporczych.
To jego weryfikacja stanowi klucz i wyzwanie do udanej inwestycji. Przy wyborze partnera warto zwrócić uwagę na posiadane certyfikaty, takie jak ISO 0991, ISO 14001, OHSAS 18001, czy certyfikaty branżowe od organizacji takich jak TUV, CQC, Fide, Inmetro. Zwrócił ponadto uwagę, że w Polsce jest ponad pół miliona budynków wielorodzinnych, a proponowane zmiany w zakresie prosumenta lokatorskiego pomogą mieszkańcom obniżyć rachunki za energię zużywaną na ogrzewanie czy oświetlenie części wspólnych. W Sejmie trwają prace, które mają na celu przesunięcie startu systemu kaucyjnego na 1 października 2025 r. Projekt ustawy w tej sprawie, poza zmianą terminu startu kaucji, wprowadza szereg zmian usprawniających działanie tego systemu. Przed pojawieniem się net bilingu stary system też był krytykowany – za zbyt wysoką „opłatę” w postaci proc.
– “Magazyn energii”, jakim była dotychczas sieć elektroenergetyczna, zastąpi system magazynowania energii bezpośrednio w miejscu jej wytworzenia, czyli u prosumenta – tłumaczy resort. Planowany termin uruchomienia kolejnej, czwartej edycji Broker Forex Evotrade – Ocena 2022, informacje, recenzje klientów programu “Mój prąd” z dotacjami dla przydomowej fotowoltaiki to I kwartał 2022 r. – poinformowało nas biuro prasowe Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Oznacza to, że deklaracje poprzedniego ministra klimatu Michała Kurtyki zostają podtrzymane.
Ponadto z roku na rok spada cena magazynów energii, które pozwalają być całkowicie niezależnym energetycznie. Polityka prywatności Warto wspomnieć, że wielkość depozytu ma być rozliczana na podstawie wartości energii na rynku Dnia Następnego Towarowej Giełdy Energii. Natomiast w okresie przejściowym brana ma być pod uwagę cena energii z miesiąca poprzedniego. System opustów nadal będzie obowiązywać osoby, które mają już zamontowane na swoim dachu lub gruncie instalację fotowoltaiczną. Przez kolejne 15 lat z tego systemu rozliczeń będą mogły korzystać także te osoby, które zdążą zamontować panele PV do 31 marca 2022 roku. Nowe przepisy likwidują system opustów od 1 kwietnia 2022 r.
Projekt ustawy utrzymuje dotacje dla kotłów gazowych. Jest furtka w unijnych przepisach
Może osiągnąć 9-10 GW, a w perspektywie roku 2030 nawet 27 GW. Rozwiązaniem tych kłopotów są magazyny energii pozwalające na jej sprzedawanie wtedy, kiedy zapotrzebowanie na nią jest największe i kiedy jest najdroższa. Jednak żeby mieć magazyn, trzeba wyłożyć na to niemałe pieniądze.
Właściciele fotowoltaiki czują się oszukani
„Wiele osób obawiało się, że fotowoltaika przestanie się opłacać, masowo instalowano więc panele w lutym i w marcu, jeszcze przed wejściem zmian w życie” – zauważył. Net-billing jest krytykowany przede wszystkim za niskie stawki, po których właściciele instalacji fotowoltaicznych sprzedają nadwyżki energii do sieci. Firmy energetyczne często oferują cenę za energię, która jest znacznie niższa niż standardowa cena detaliczna energii elektrycznej, co powoduje, że inwestycja w fotowoltaikę może wydawać się mniej opłacalna.
Jeśli ktoś do takiej inwestycji się przymierzał, teraz będzie się musiał nad tym dobrze zastanowić. Bo fiskus chce zarzucić sieci na fotowoltaiczne farmy. Ministerstwo podaje też, że przewidziana kwota alokacji wsparcia przyszłych inwestycji może wynieść nawet 1 mld zł.
Więcej OZE, mniej gazu z Rosji. Zmiana polityki Austrii
Net billing, mimo zastosowania rabatu, wydłuży czas zwrotu inwestycji nawet o proc. Już teraz wywołuje to popłoch na rynku i przypuszczenia, że wkrótce zostanie zahamowany boom na fotowoltaikę. Według ekspertów Instytutu Energetyki Odnawialnej, jeżeli w bieżącym roku przybyło w systemie elektroenergetycznym 2 GW z mikroinstalacji, to w przyszłym roku ten wynik stopnieje do 1 GW — można przeczytać na portalu rp.pl.